piątek, 5 sierpnia 2016

Awaria na autostradzie - co zrobić?



Samochód jest tylko maszyną, na której prace składa się wiele podzespołów. Pracują one ze sobą w pełnej harmonii, dlatego jeśli jeden dozna awarii, samochód może przestać działać. Najczęściej zdarza się to w najmniej przewidzianym momencie. W efekcie zostajemy unieruchomieni gdzieś na autostradzie czy drodze szybkiego ruchu i nie wiemy, co zrobić.

Własna naprawa
W przypadku, gdy mamy jakie takie pojęcie na temat działania silnika samochodu i innych układów znajdujących się pod maską auta, możemy podjąć próbę zlikwidowania awarii na drodze. Musimy tylko pamiętać o konieczności zjechania lub zepchnięcia niedziałającego pojazdu w bezpieczne miejsce - na parking lub pobocze drogi, włączenia w nim świateł awaryjnych oraz o ustawieniu trójkąta informującego, że mamy pewien problem z samochodem.
Nigdy nie powinniśmy próbować naprawiać samochodu samemu, jeśli nie jesteśmy pewni, jak tego dokonać. Możemy bowiem zrobić więcej szkody niż korzyści z takiego działania.
Wezwanie pomocy drogowej
Jeśli nie mamy przysłowiowego zielonego pojęcia o budowie silnika samochodu ani o tym, jak naprawić usterkę, która unieruchomiła pojazd, nie pozostaje nam nic innego, jak wezwać pomoc drogową. Najlepiej skorzystać z oferty takiej firmy, która ma w pobliżu naszego miejsca postoju swoją siedzibę. Są jednak i takie pomoce drogowe, które obsługują właściwie teren całej Polski, więc niezależnie od tego, czy akurat znajdujemy się w Opolu, w Warszawie, czy w Katowicach, można skorzystać z tej samej pomocy drogowej.
Warto będąc kierowcą wcześniej naszykować sobie numer renomowanej pomocy drogowej, cieszącej się dobrą opinią wśród naszych znajomych czy po prostu innych kierowców. Dzięki temu podczas awarii i sytuacji niebezpiecznych na drodze będziemy mogli oczekiwać natychmiastowego działania ze strony ekspertów. Ważne jest, aby pomoc drogowa dojechała do miejsca awarii w jak najkrótszym czasie. Jeśli będzie taka konieczność, nasz samochód zostanie odholowany do warsztatu lub naprawiony na miejscu, o ile będzie to możliwe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz